poniedziałek, 29 stycznia 2018

Kolejne wielkie, styczniowe wydarzenie to Jasełka. (Niestety przesunięte z grudnia na skutek wielkich problemów, ale najważniejsze, że się odbyły!)
Próby trwały tygodniami. Role perfekcyjnie wyćwiczone, kolędy wyśpiewane, stroje przygotowane i oto nadszedł ten dzień:

Radość i duma. Zachwyt rodziców i dziadków. 

Hej kolęda, kolęda!!!

Na koniec odwiedził nas szalony Mikołaj, który przy dźwiękach równie szalonej muzyki zatańczył i zaśpiewał i oczywiście pamiętał o prezentach!


Ps. Dziękuję moim elfom za pomoc w przygotowaniu Jasełek i sprowadzeniu Mikołaja z Laponii ;))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz