poniedziałek, 24 lutego 2020
Nie lubimy poniedziałków....Czas się dłuży, nic się nie chce i jeszcze ta popołudniowa zmiana... Oj. Ciężko jest, ale nasza pani to rozumie i urozmaica nasze lekcje w różny, ciekawy sposób. Dzisiaj na przykład, rozmawialiśmy o słowach dużych i małych i zrobiła się z tego zabawa w scrabble a potem przenieśliśmy się na dywan i uczyliśmy się na matach i krążkach. To lubimy! Chociaż jest głośno i emocje biorą za wygraną;))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz